„Sensacje XX Wieku”

Czas trwania odcinka – około godziny

Reżyseria – Bogusław Wołoszański

Scenariusz – Bogusław Wołoszański

Występują – aktorzy sceny polskiej

Tematyka – prowadzący program Bogusław Wołoszański porusza temat zagadek i tajemnic XX wieku. Wraz z ekipą filmową zagłębia się w świat sensacji minionego stulecia.

Cykl programów z serii „Sensacje XX Wieku” oglądać mogliśmy w telewizyjnej Jedynce. W kwietniu 2005 roku program został zdjęty z anteny, ku rozpaczy wiernych widzów. Wcześniej ponad 20 lat cieszył się on bowiem niesłabnącą popularnością, przyciągając co miesiąc tysiące miłośników historii przed ekrany odbiorników. Niestety, dziś nie możemy się już cieszyć nowymi programami z tej pasjonującej serii, pozostały nam jedynie archiwalne odsłony. „Sensacje XX Wieku” okazały się strzałem w dziesiątkę – każdego z nas fascynują tajemnice, a wśród Polaków znajduje się wielu pasjonatów historii. To połączenie dawało stałe rzesze widzów, którzy szukali w telewizji czegoś, co przykuje ich uwagę niecodziennym wykonaniem, brakiem schematów i wreszcie świetną fabułą. Historie przedstawiane przez Bogusława Wołoszańskiego miały w sobie wszystkie z wyżej wymienionych czynników. Miały również jeszcze jedną, bardzo ważną zaletę, a mianowicie klimat.

Jak co miesiąc zasiadałem przed telewizorem, aby cieszyć się godzinną chwilą wytchnienia. Widowiska Jedynki przyciągały mnie ze względu na bliskość tematu – II wojna światowa stała się moją pasją. Oczywiście, XX wiek to nie tylko II wojna światowa, to wiele wydarzeń, które znamy z lekcji historii. Jednak najciekawszym okresem minionego stulecia były bez wątpienia lata 1939-45, które dostarczyły materiałów na wiele odcinków z serii „SXXW” i dostarczałyby nadal, gdyby nie… ale o tym za chwilę. Z powodu ograniczonych środków finansowych i klimatycznych (Polska leży przecież w Europie Środkowej) Bogusław Wołoszański był zmuszony do podejmowania prac nad projektami, na które pozwalały polskie realia. I tak obserwowaliśmy zmagania w Warszawie, na wschodnich terenach Polski i w budynkach, mogących zastąpić historyczną scenerię. Ekipa podróżowała również po Europie, usiłując jak najwierniej oddać wydarzenia, o których mówił dany odcinek. Sprawa Hessa, Wilhelma Canarisa i wiele innych wciągały na dobre. W czasie odcinka poznawaliśmy alternatywne wersje wydarzeń, zapoznawaliśmy się z faktami oraz śledziliśmy przypuszczalne zachowania bohaterów. Postacie kreowali najlepsi aktorzy polskiej sceny filmowej, wcielając się w rozmaite role. Zaangażowanie aktorów umożliwiało nakręcenie scenek fabularnych, będących przerywnikami dla wywodów Bogusława Wołoszańskiego. Całość poprzetykano fragmentami nagrań archiwalnych. Pod tym względem „SXXW” stanowiły klasę samą w sobie – pomysł był świetny, realizacja jeszcze lepsza.

Tematów dostarczała historia, choć niejednokrotnie ekipa filmowa musiała kluczyć pomiędzy tym, co było oczywistą prawdą, a tym, co wyglądało na fikcję. Efekt połączenia znanych nam wydarzeń z przeszłości z inwencją twórczą Bogusława Wołoszańskiego i jego współpracowników był znakomity, gdyż na ekranie obserwowaliśmy spektakle, które ogląda się zwykle z zapartym tchem. Szczególnym powodzeniem cieszyły się historie związane z Polskim Podziemiem, a to ze względu na tematykę bliską sercom Polaków oraz proste wykonanie – jak już wspominaliśmy, warunki w naszym kraju nie zawsze umożliwiają odegranie każdej sceny. Ludzie mający większe przywiązanie do książek mogli nabyć wydawane regularnie pozycje Bogusława Wołoszańskiego, w których znalazło się wiele w przedstawionych na ekranach naszych telewizorów wydarzeń. Osoba prowadzącego była jednym z większych atutów programu. Bogusław Wołoszański miał nieprawdopodobny styl mówienia, który przyciągał słuchacza i hipnotyzował zainteresowanych tematem. Doskonale wpasował się w klimat. A może to klimat dopasowany był do jego osobowości – wszak to Wołoszański był pionierem „Sensacji XX Wieku”.

Tak było do kwietnia 2005 roku. Po konflikcie Bogusława Wołoszańskiego z prezesem TVP program został zdjęty z anteny. Mimo protestów ze strony rozgoryczonych widzów, prowadzący opuścił na dobre Telewizję Polską. Kolejne lata przyniosły sukcesy wydawnicze Bogusława Wołoszańskiego, który dzieli się z nami wiedzą na łamach swoich książek. Miejmy nadzieję, że kiedyś dane nam będzie oglądać powrót „Sensacji XX Wieku” na ekrany naszych telewizorów, gdyż niewiele jest tak wartościowych pozycji w naszej telewizji. Oprócz ważnej roli medialnej (świetne przedstawienia filmowo-fabularne) „SXXW” pełniły rolę „nauczyciela historii” ogółu Polaków. To właśnie ten program wychował w historycznym duchu rzesze naszych rodaków, dając im zaciekawienie przedmiotem, fascynację minionym wiekiem i prawdziwą rozkosz oglądania.

Ocena: