„Nazistowska eugenika” – recenzja książki

Rok wydania – 2021

Autor – Melvyn Conroy

Wydawnictwo – Post Factum

Liczba stron – 661

Tematyka – historia nazistowskiego programu eugenicznego silnie zakotwiczona w dojrzałych, dobrze skomponowanych i udokumentowanych rozważaniach na temat idei eugeniki.

Eugenika – to przerażające słowo nabierało nowych znaczeń na przestrzeni dziesięcioleci, by dzisiaj znaleźć się w słowniku zbrodni obok ludobójstwa i czystek etnicznych. W okresie II wojny światowej stała się jednym z elementów składowych oficjalnej polityki państwowej III Rzeszy, a dodać trzeba, że Niemcy nie były jedynym krajem, który eksperymentował z eugenicznymi teoriami. W świecie bezprawia i dyskryminacji wykreowanym przez nazistów eugenika stała się jednym z fundamentów planowania rozwoju społeczeństwa i państwa. Melvyn Conroy w bardzo solidnym opracowaniu „Nazistowska eugenika” zabiera nas za kulisy barbarzyństwa sankcjonowanego przez państwo, którego przywódcy aspirowali do miana twórców nowej cywilizacji. Na szczęście, nigdy nie udało się im w pełni wcielić w życie pomysłów, które stanowiły zaprzeczenie idei humanizmu i solidarności.

Książka Conroya porusza bardzo ważny problem, część składową nazistowskiej polityki eksterminacji i rasizmu, która jednak często umyka opinii publicznej. Eugenika jako termin i zjawisko są czymś oczywistym dla historyków badających dzieje III Rzeszy i tematom tym poświęcano już obszerne publikacje. Odniesienie do opinii publicznej ma jedynie pokazać, iż dyskusja na temat niemieckich zbrodni jest skoncentrowana głównie wokół brutalnej okupacji i Holocaustu. Oczywiście, są to filary eksterminacji z okresu II wojny światowej i absolutnie nie należy tego podważać. Warto jednak czasem przypomnieć sobie, iż naziści prześladowali także inne grupy, a sam system był wymierzony przede wszystkim w człowieka, w obywatela, niejednokrotnie w jednostkę pozornie słabszą. Został zbudowany na ludzkim cierpieniu. Wszystko to jest doskonale widoczne w opracowaniu Conroya. Jednoznacznie wskazuje on wypaczenia nazistowskiego systemu, jednoznacznie potępia przekręcenie idei Karola Darwina i wykorzystanie ich na użytek polityczny. Zwłaszcza taki.

Publikacja składa się z dwóch zasadniczych części. W drugiej znajdziemy biogramy „sprawców i wspólników zbrodni” i należy ją potraktować jako swoisty dodatek. Pierwsza jest znacznie ciekawsza, lepiej napisana, a przede wszystkim analityczna. Conroy omawia ewolucję nazistowskiego systemu w odniesieniu do usankcjonowania eugeniki (w tym prawodawstwa III Rzeszy) i włączenia jej jako elementu polityki społecznej państwa. Omawia organizacyjne podstawy budowy systemu eksterminacji, a następnie koncepcje wybranych dygnitarzy NSDAP. Gorzko prezentuje się rozdział poświęcony powojennej niesprawiedliwości, która najwyraźniej jeszcze ugruntowała patologię niemieckiego systemu, pozwalając osobom zaangażowanym w zbrodniczy proceder cieszyć się wolnością. Conroy jest w tym względzie bardzo krytyczny. Po drodze także nie stroni od własnych uwag i analiz, co znacząco podnosi wartość opracowania. Zwróćmy także uwagę, iż część opracowania została mądrze osadzona w filozofii i doktrynach politycznych i prawnych, pozwalając czytelnikom na zrozumienie tego, czym w ogóle była eutanazja i gdzie należy szukać źródeł idei.

Książka została bardzo dobrze przygotowana pod względem redakcyjnym. Tłumaczenie i edycja tekstu stoją na wysokim poziomie. Zdjęć archiwalnych nie jest wiele, wobec czego nie wpływają szczególnie na jakość opracowania. Z elementów technicznych docenić należy styl pisarski Conroya. Nie jest to może publicystyka klasy najwyższej, ale przy tak trudnym temacie autor doskonale radzi sobie z połączeniem potoczystości i powagi narracji, tworząc opracowanie kompetentne, będące bogatym, dobrze usystematyzowanym źródłem informacji. Wszystko to składa się na obraz solidnej książki, po którą warto sięgnąć.

Ocena: