„Witold Pilecki” – recenzja książki

Rok wydania – 2011

Autor – Jan Wiesław Wysocki

Wydawnictwo – Rytm

Liczba stron – 235

Seria wydawnicza – Biblioteczka Armii Krajowej

Tematyka – biografia rotmistrza Witold Pileckiego z serii „Biblioteczka Armii Krajowej”.

O Rotmistrzu Witoldzie Pileckim zrobiło się głośno nie tak dawno temu przy okazji szeregu inicjatyw upamiętniających jego heroiczną postawę. Polskie społeczeństwo, a w tym także historycy, co może być nieco rozczarowujące, dość późno przypomniało sobie, iż wydało na świat niezwykłego bohatera. Kto zdecydowałby się iść dobrowolnie do obozu koncentracyjnego, licząc się z możliwością śmierci, tylko po to, by naocznie przekonać się o panujących tam warunkach, a następnie sporządzić raport dokumentujący to, co działo się w kompleksie Auschwitz-Birkenau? Tylko najwięksi. A do takich z pewnością należał Witold Pilecki.

Jego biografię postanowił spisać warszawski profesor i wykładowca tamtejszego Uniwersytetu im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, wybitny historyk, Jan Wiesław Wysocki. Nie jest to jego pierwsze zetknięcie z tematem. Armia Krajowa powoli przestaje mieć przed nim tajemnice, a wyniki dogłębnych badań coraz częściej przelewane są na papier, dzięki czemu czytelnicy mają okazję zapoznania się z osiągnięciami naukowymi profesora. Biblioteczka Armii Krajowej z oferty Wydawnictwa Rytm to unikalna seria poświęcona najważniejszym postaciom walczącym w Polskim Podziemiu. Jeden z tomików opisuje życie rotmistrza Witolda Pileckiego, który jak mało kto zasłużył sobie na miejsce w panteonie swego rodzaju gwiazd Armii Krajowej, służąc jako symbol bezprzykładnego poświęcenia i męstwa. Publikacja została poszerzona o szereg zdjęć archiwalnych prezentujących postać Pileckiego, a także dokumenty archiwalne związane z jego biografią. Seria Rytmu utrzymana jest w podobnej konwencji, wobec czego każdy kolejny tomik wygląda bliźniaczo podobnie. Biało-czerwona kolorystyka, estetyczne zdjęcie na okładce – niby nic szczególnego, a jednak przyciąga wzrok. Zwłaszcza, gdy na półce możemy postawić kilka egzemplarzy z historycznej serii.

Żałuję, iż książka Wiesława Jana Wysockiego tak późno trafiła w moje ręce. Mam już na swoim koncie skróconą biografię Witold Pilockiego przygotowaną na potrzeby serwisu, która teraz wymaga oczywistych uzupełnień. Wysocki prezentuje nam sporo nowych danych, które często wynikają z niepublikowanych dotąd wypowiedzi i wspomnień po rotmistrzu. Z kart książki wyłania się zatem zarówno historyczny, jak i mocno spersonalizowany obraz Witold Pileckiego. Mamy zatem elementy biografii i szereg danych stricte dokumentalnych – autor doszukuje się rozmaitych wiadomości w archiwach, zbiera fakty i oficjalne dokumenty. Z drugiej jednak strony Pilecki to także człowiek widziany oczami innych ludzi, którzy znali go na co dzień i zapamiętali jako wybitnego wojskowego i niezwykłego człowieka. Mimo iż mamy do czynienia z biografią przed czytelnikami roztaczana jest wizja opowieści o postaci nietuzinkowej, wymykającej się wszelkim schematom. Jednocześnie uświadamiamy sobie, iż o Pileckim wciąż można powiedzieć wiele ciekawego, wciąż można wtrącić przysłowiowe trzy grosze i wnieść nowy głos do dyskusji. Docenić także trzeba poziom językowy publikacji. Wysocki nie stara się mądrzyć i wzbijać na intelektualne wyżyny, żeby wyglądać na bardziej uczonego. Książka adresowana jest do szerokich rzesz czytelników, wobec czego jej poziom dostosowany jest do możliwości potencjalnego odbiorcy. I to wychodzi pracy na dobre, bowiem całość jest przystępna, lecz kompetentna. Wśród braków można zakwalifikować zachwianie proporcji pomiędzy wojennym i powojennym losem Pileckiego, a tym, co działo się w jego życiu przed 1939 rokiem. W konsekwencji wciąż niewiele wiemy o jego dzieciństwie i wczesnej karierze wojskowej. Bądźmy jednak szczerzy, w tym wypadku możliwości poszukiwań są mocno ograniczone, a dociekliwość autor może spożytkować w innych sekcjach tekstu. Cieszą mnie wstawki pokazujące oblicze Pileckiego nie-wojskowego, a więc prostego człowieka, który nie był wolny od emocji i namiętności. Także tutaj doszukiwać się możemy plusów, które podnoszą wartość merytoryczną publikacji. Dobrze prezentują się także liczne dodatki, w tym swego rodzaju epilog poświęcony pamięci o rotmistrzu. Pojawiają się tam przykłady ciekawych inicjatyw upamiętniających postać Pileckiego. Godne odnotowania – trafiło to do tekstu biografii.

Upamiętnianie narodowych bohaterów to zadanie ważne, choć skomplikowane. Problemy pojawiają się coraz częściej na poziomie odpowiedniego doboru danych. Pamięć o Pileckim przetrwała i trwać będzie, także dzięki Bibliotece Armii Krajowej i biografii autorstwa Wiesława Jana Wysockiego, ale trzeba zwrócić uwagę na fakt zatarcia części tropów. Upływający czas sprawił, iż Pilecki nie jest już tak wyrazisty we wspomnieniach, coraz trudniej dotrzeć do niepublikowanych dotąd wiadomości. Wysocki zebrał to, co już wiedzieliśmy i to, o czym wiedzieć chcieliśmy i złożył w komplementarną całość, która być może nie wyczerpuje tematu, ale lecz stanowi niezwykle cenny głos w dyskusji o Pileckim.

Ocena: