„Zmierzch świata arystokracji” – recenzja książki

Rok wydania – 2017

Autor – Krzysztof Jan Drozdowski, Maria Drozdowska

Wydawnictwo – Finna/Katmar

Liczba stron – 292

Seria wydawnicza – brak

Tematyka – odtworzone po latach wypowiedzi polskich arystokratów – opatrzone notkami autorów – komentujących przebieg wojny i jej wpływ na losy arystokratycznych rodów.

Dość udany dla Finna, a później Katmar rok 2017 zwieńczyła premiera niezwykła, jak na standardy tych wydawnictw. ,,Zmierzch świata arystokracji” wymyka się dotychczasowym seriom wydawniczym, zaskakując zarówno oryginalnym tematem, jak i interesującą redakcją. Krzysztof Jan Drozdowski i Maria Drozdowska sięgnęli po bogate archiwa dźwiękowe, z których wydobyli intrygującą historię polskich arystokratów, dla których II wojna światowa była końcem świata, jaki znali. W praktyce skończyła epokę tak wyraźnych podziałów społecznych, stanowiąc kres tradycji arystokratycznych Rzeczpospolitej. Ten swoisty upadek był związany nie tylko z głębokimi wojennymi i powojennymi przemianami społecznymi, ale i fizyczną likwidacją części polskich elit, wśród których prześladowania dotknęły także reprezentantów arystokracji. Wreszcie znaczna część z nich po prostu opuściła Polskę, szukając spokoju i pokoju poza granicami kraju przodków. Nie wszystkim dane było wrócić.

Bazę dla opracowania stanowią nagrania wypowiedzi i wywiadów z przedstawicielami arystokratycznych rodów. Od lat osiemdziesiątych XX wieku czekały zdeponowane w Archiwum Historii Mówionej w Warszawie. To ponad trzydzieści lat, by wreszcie mogły ujrzeć światło dzienne i upowszechnić historię rodu Radziwiłłów czy Zamojskich wśród szerszego grona odbiorców. Już choćby z tego względu – odkrywania nowej historii, odkurzania zapomnianych, schowanych gdzieś w zakurzonych archiwach materiałów – książka zasługuje na uwagę czytelników. Ogromnym atutem jest także poskładanie nagrań w spójną całość. Drozdowscy nie poszli na łatwiznę, przedrukowując oryginalne wypowiedzi. Wpletli je w autorskie komentarze, które tłumaczą realia życia elit II RP. Żałuję, że publikacja nie została poprzedzona solidnym wstępem, swoistym wprowadzeniem umożliwiającym zrozumienie pozycji rodów arystokratycznych oraz niemieckich planów względem okupowanych ziem polskich. Jako że spodziewany jest kolejny tom opracowania, jest pole do korzystnych zmian, które ułatwią czytelnikom połapanie się w całości zdarzeń i wypowiedzi.

Momentami odczuwały pewien chaos redakcyjny, koleje losów Radziwiłłów uciekały mi na moment, by za chwilę znów się pojawić kilkanaście stron dalej. W gruncie rzeczy czasem zastanawiałem się, kto jest kim. Tutaj zaleciłbym sporządzenie rycin z drzewami genealogicznymi jako swoistej ściągawki dla czytelników. Pamiętajmy, że książka trafi także w ręce kompletnych laików, dla których będzie stanowić ciekawostkę, a nie przyczynek do szerszych badań. W tym kontekście jestem orędownikiem większej precyzji i systematyki. Znakomitym zabiegiem było natomiast wytłuszczenie nazwisk rozmówców. Świetna inicjatywa, właśnie to pokazuje dbałość o czytelnika i wychodzenie mu naprzeciw. Niby prosta sprawa, a jak usprawniająca lekturę. Nie mam także żadnych zastrzeżeń co do stylu narracji. Państwo Drozdowscy wykazali się wyczuciem przy okazji autorskich komentarzy. Widać, że okres, o którym piszą, jest im doskonale znany. Procentuje także doświadczenie zdobyte przy poprzednich publikacjach, wśród których wspomnieć należy chociażby bardzo dobrych „Sosabowców”. Po raz kolejny widać konsekwencję pisarską i logikę prezentowanych treści.

Nie ulega wątpliwości, że ,,Zmierzch świata arystokracji” to książka wartościowa, zwracająca uwagę na rzadko poruszane aspekty historii II wojny światowej. Jestem pod dużym wrażeniem materiałów zgromadzonych przez Państwa Drozdowskich. Wskazane niedociągnięcia złożę na karb nieco nieprecyzyjnej koncepcji pisarskiej, a nawet mimo tego ta oryginalna publikacja i tak okazała się pouczającą i wciągającą lekturą. Możliwość obcowania z żywą historią jest zawsze czymś specjalnym.

Ocena: