Zbigniew Krukowski „Marsz 2. Korpusu”

Może były między nami jakieś kwasy,
Ten z Narviku, tamten znów angielski lord,
A ten trzeci spod Tobruku,
A ten czwarty z Buzułuku,
Połączyło nas Cassino, klasztor, fort.

To my, żołnierze 2. Korpusu,
Krzyżowców tarcza ramię zdobi nam.
To my, żołnierze 2. Korpusu,
Oszczerstwom wszystkim zadaliśmy kłam.

Nie słowami, bo usta milczały;
Odpowiedź naszą pisaliśmy krwią
I jak huragan skruszyliśmy skały,
I powinność spełniliśmy swą!

Dzisiaj nie ma między nami już różnicy,
Dziś złączyła nas przelana wspólnie krew.
Leży rotmistrz spod Tobruku,
Obok kapral z Buzułuku,
Leżą ramię przy ramieniu Świerk i Lew.


Utwór ten, do którego słowa napisał Zbigniew Krukowski, natomiast muzykę stworzył Jules Feuerstein poświęcony jest żołnierzom 2. Korpusu Polskiego, którzy walczyli pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Pieśń powstała prawdopodobnie już po zakończeniu działań wojennych, więc w jakimś stopniu jest opowieścią o bohaterskich Polakach, którzy walczyli w kampanii włoskiej. Dość powiedzieć, iż na bojowym szlaku 2. Korpusu Polskiego znalazły się miejsca takie, jak Monte Cassino, Ancona czy Bolonia. Przełamanie kluczowej niemieckiej pozycji pod Monte Cassino, w którym polscy żołnierzy mieli spory udział, przyczyniło się do zniszczenia linii oporu Wehrmachtu w środkowej części Półwyspu Apenińskiego. Warto zwrócić uwagę na pierwszą część utworu, która pokazuje, w jak wielu miejscach walczyli Polacy zanim spotkali się u stóp wzgórza Monte Cassino.