Weronika Wilbik-Jagusztynowa „Bez munduru my żołnierze”

Bez munduru, my, żołnierze,
nam wyłogi barwi krew,
chłopskie serce werblem wali,
gdy ojczyzny woła zew.

Nie trzepocą nam sztandary,
bez odznaczeń wsiowy strój,
a na piersiach rdzawa plama,
to jest, chłopie, order twój!

Wolność szumią nam wciąż pola,
wolność w piersiach naszych gra,
o Polskę walczym Ludową
chłopscy żołnierze z BCh,
chłopscy żołnierze z BCh.

Garnizonem naszym lasy,
każda chata, każdy dom,
a imieniem naszym masy,
idziem silni tak, jak grom

W pogotowiu i broń w ręku
kiedy „Burzy” nadszedł czas,
gdy paść przyjdzie, to bez lęku,
bo zwycięstwo niesiem wraz!
Wolność szumią nam wciąż pola…

Nie żałujem krwi, ni potu,
z naszej siły Polski moc,
chłop nie zniży swego lotu,
dawną przeszłość skryła noc.

Marsz nasz długi, marsz nasz ciężki,
całe wieki idziem w przód,
nikt nie stanie nam zaporą,
swoją drogę znalazł lud!
Wolność szumią nam wciąż pola…


Weronika Wilbik-Jagusztynowa to doskonały przykład na to, jak przedwojenna działalność kształtowała okupacyjne losy. Poetka związała się z ruchem ludowym i w latach trzydziestych aktywnie wspierała Związek Młodzieży Wiejskiej „Wici”. Po rozpoczęciu wojny wraz z mężem rozpoczęła działalność w Batalionach Chłopskich. Pisywała do podziemnych czasopism, tworzyła chwytliwe wiersze. Jej twórczość ukazywała się przede wszystkim na łamach „Wieści”. Utwór „Bez munduru my żołnierze”, napisany pod melodię „Warszawianki”, miał być przede wszystkim pracą konkursową na marsz bojowy Batalionów Chłopskich. Jury tekst Wilbik-Jagusztynowej spodobał się na tyle, że konkurs wygrała i na trwałe zapisała się w historii. Wiersz napisany został w 1944 roku. Z ważniejszych osiągnięć literackich poetki wymienić należy sztukę „Żywią i bronią” ukończoną w 1946 roku. Po wojnie aktywnie działała na rynku wydawniczym i cały czas angażowała się w ruch na rzecz ludowców. Co ciekawe, w 1969 roku Roman Kisiel wydał książkę pt. „Bez munduru my żołnierze” dotyczącą funkcjonowania Polskiego Podziemia. Podobne prace, tyle że w tematyce BCh, miała na swoim koncie Wilbik-Jagusztynowa, z czego wymienić należy chociażby „Bataliony Chłopskie na Rzeszowszczyźnie” wydane w 1973 roku.